M jak miłość
Czym jest M jak miłość, chyba każdy Polak wie. Wie nawet ten, kto nie ogląda serialu. Jednym M jak miłość bardzo się podoba, inni nie przepadają za nim. Jednak, kiedy już ktoś się wciągnie, trudno jest przerwać oglądanie. I nawet jeśli wszystko jest do przewidzenia, wracamy aby oglądać M jak miłość. Dlaczego? Ten fakt można wytłumaczyć psychologicznie.
Kiedy regularnie oglądamy film czy serial z danymi aktorami, przyzwyczajamy się do nich, do ich życia. Mamy złudzenie, że żyjemy wśród nich. Przez to, że oglądamy ich, zwyczajne sytuacje, czasem podobne do tych z naszego życia, związujemy się z nimi emocjonalnie. To z nimi płaczemy, im współczujemy, jak gdyby naprawdę serialowe życie było ich własnym, cieszymy się z nimi, kiedy scenarzysta przewiduje czas na radość. I to nas uzależnia.
Poza tym jest jeszcze coś. Kiedy daną czynność wykonujemy każdego dnia, staje się ona w końcu rutyną. I czasem tak traktujemy seriale, jak małe dziecko bajeczkę. Po niej je kolację i idzie spać. My także mamy pewnie rzeczy, które robimy po serialu lub w trakcie niego. Np. wiele osób uwielbia oglądać serial i równocześnie jeść.
Serial jest jednak tylko serialem i nie zastąpi nam życia, choć czasem okłamie, da złudzenie, że się obserwuje czyjeś życie, daje pozorną radość i smutek, kiedy komplikują się losy bohaterów.
